-->

niedziela, 28 sierpnia 2011

It's too damn late to apologize.







Obiecany sneak peek.Większość rzeczy, które ma na sobie Marlie pochodzą z Zary, Topshop'a i h&m. Jeżeli chcecie wkrótce zobaczyć więcej zdjęć odsyłam Was na http://maxwell.digartfolio.pl/. Pozdrawiam i czekam na opinie! :)
ps. Klikając na fotke zobaczycie ją w większym rozmiarze.

czwartek, 25 sierpnia 2011

no need to convince me anymore






Backstage sesji z ubiegłego tygodnia - dobra zabawa z Maxwellem i Marlie (Hook). Byłam jednocześnie wizażystką i stylistką (nie pytajcie jak do tego doszło). Efekt końcowy naszej współpracy zobaczycie wkrótce na moim blogu lub na http://maxwell.digartfolio.pl/. Zapraszam serdecznie :)

wtorek, 23 sierpnia 2011

Eighty percent of success is showing up.






/Im wearing topshop jacket, grandma's shirt, vintage scarf, h&m jeans, mom's shoes. pics - maxwell/

Co prawda nie mam zamiaru się pojawić na początku tego roku szkolnego, ten ukochany przez większość (btw - nie znoszę sformuowania "większość") dzień z zasady inspiruje do założenia na siebie czegoś odrobinę wyjątkowego (i nawet jeżeli tak jak ja zamiast do szkoły wybierzecie się gdzieś na kawę czy poczytacie sobie w parku - zapewne będzie to pierwszy upalny dzień lata - zróbcie to dla siebie i ubierzcie się odświętnie, co tam!). I żeby nie było żadnych nieścisłości - nie namawiam nikogo do opuszczania wspaniałego eventu jakim jest uroczyste rozpoczęcie dziesięciomiesięcznej agonii (dla mnie już tylko ośmiomiesięcznej + parę dni na maturkę) urozmaiconej patetycznymi przemowami, uświetnione kreacjami szanownego grona pedagogicznego.   
Szlag zapomniałam o jednym - 31 sierpnia wieczorem zapewne dostanę telefon z informacją, że chyba zapomniałam, że jestem w jakimś sztandarze, i że w szkole muszę być już o 7:30 ale właściwie to lepiej już kwadrans wcześniej, i że mam mieć na sobie to i to, i że koniecznie muszę być nawet jeżeli umieram na malarię gdzieś w Afryce .


poniedziałek, 15 sierpnia 2011

the best is yet to come




/Im wearing second-hand t-shirt, h&m leggings and zara jacket/h&m coat/


Chciałam aby te wakacje były w miarę kreatywne i tak się stało. Można powiedzieć, że zaczęłam robić coś w kierunku swojej przyszłości i wkręciłam się w stylizację zdjęć. Fotki powyżej uchwycone są przy pracy na sesji zdjęciowej z Marlie (the Hook's new face) i Maxwell'em. Efekty zobaczycie niedługo na moim blogu lub na stronie Max'a, na którą serdecznie zapraszam - http://maxwell.digartfolio.pl/ Zobaczymy co wyjdzie z naszej współpracy, ale jak to mówią Amerykanie - I'm soooo excited right now!

i can do anything but it's only fashion





/I'm wearing converse sneakers, h&m shorts, ralph lauren t-shirt. pics - maxwell/

Wiem, że strasznie banalne te spodenki, taki mój must have tego lata - nie mogłam się oprzeć! Flaga amerykańska to przecież stały, nieodzowny element popkultury. anyway - nagle po tych jesiennych dniach zrobiło się upalnie, tak jak lubię (słowo daję, że zamieszkam w Italii...) i pobawiłam się trochę wzorami. Pozdrawiam wakacyjnie!

Do you have a point or do you just like hearing yourself talk?



     /Im wearing Bata boots, h&m leggings, cardigan from nowhere, h&m coat, kazar scarf. pics - maxwell/

Niby wakacje, a ciuchy już jesienne - no cóż, tak wyszło. Szczerze powiedziawszy, właśnie najbardziej lubię stylizacje jesienne, te warstwy, kolory wynagradzają mi słoty i coraz krótsze dni. Klik - pierwszy post wysłany w eter - czekam na komentarze.